niedziela, 27 września 2015

[KP] F&F


Pojawili się w swoim starym domu. We dwoje. Jak zawsze. Pojawili się w białych koszulkach, z platyną na głowach, walizkami pełnymi szałwii, figurek z drzewa sandałowego i bursztynów oraz z pytaniem, czy ojciec ma cynamon, werbenę i rozmaryn. Pojawili się inni niż lata temu, pojawili się z informacją przesyłaną przez matkę, że na dłuższą metę nie jest z nimi tak łatwo, jak w wakacje. Zastali ojca, który nigdy nie wiedział jak zająć się dziećmi, a tym bardziej osiemnastoletnimi bliźniętami o dziwnych zainteresowaniach, które znają się na wylot. Szybko zrozumiał, że może sobie być komendantem - im to nie przeszkadza. W końcu dwójka to nie jedno, zawsze znajdzie sposób. Dostali samochód, sąsiadujące pokoje, trzy półki w łazience i listę obowiązków. Pożegnali się ze słońcem Phoenix i ze światłami metropolii, aby powitać zupełnie inny świat. Nowi ludzie, nowe normy, nowe oczekiwania.
Ale w końcu dwójka to nie jedno. Jakoś sobie poradzą.

FELIX & FANNY DOVE